Wydawca treści Wydawca treści

Zwierzęta

Co zrobić kiedy natrafimy w lesie na martwe lub ranne zwierzę? Ukąsiła mnie żmija – co teraz? Potrąciłem samochodem zwierzę. Co robić? – odpowiedzi na te i inne pytania.

Natrafiłem w lesie na martwe zwierzę. Co robić?

Jeśli znajdziesz w lesie padłe zwierzę lub nawet jego część, niezależnie od tego czy jest to zwierzę domowe czy dzikie, nie przechodź obok niego obojętnie. Śmierć zwierzęcia może być skutkiem choroby zakaźnej. Truchła nie wolno dotykać ani tym bardziej zabierać.

Jeśli znajdziesz w lesie padłe zwierzę, powiadom urząd gminy, a następnie nadleśnictwo.

Koniecznie trzeba powiadomić urząd gminy, a następnie nadleśnictwo; ewentualnie policję, jeśli jest już wieczór. Usunięcie i utylizacja martwych zwierząt jest obowiązkiem gminy. Nadleśnictwo należy powiadomić dlatego, bo ubytek zwierzyny w obwodzie powinien zostać uwzględniony w planach łowieckich. Leśnicy sprawdzą także przyczynę śmierci zwierzęcia i - w razie potrzeby - zawiadomią inne służby, np. inspekcję weterynaryjną.

Natrafiłem w lesie na ranne zwierzę. Co robić?

Pomocy można szukać u leśników, choć najlepiej powiadomić o tym urząd gminy. To gmina ma bowiem zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt obowiązek opieki nad wszystkimi zwierzętami: i domowymi (bezdomnymi), i dzikimi – zapewnienia im ewentualnego schronienia czy opieki weterynaryjnej. W tym zakresie gmina może liczyć na współpracę i pomoc ze strony członków Polskiego Związku Łowieckiego, których zobowiązują do tego przepisy.

Leśnicy oczywiście chętnie doradzą, jak zachować się przy zetknięciu z rannym zwierzęciem oraz pomogą w nawiązaniu kontaktu z gminnymi urzędnikami i weterynarzami.

Natrafiłem w lesie na młode zwierzę, które wygląda na porzucone przez matkę. Co robić?

Praktycznie wszystkie zgłoszone wypadki znalezienia „porzuconego" młodego zwierzęcia to fałszywy alarm. Nie należy zbytnio zbliżać się do takich zwierząt, dotykać ich i pod żadnym pozorem zabierać ich z lasu. Pozostawianie młodych zwierząt samych, np. zajęcy, saren czy dzików, to nie brak dbałości o potomstwo ze strony rodziców, ale wręcz przeciwnie - objaw troski o ich byt. To wypracowana przez zwierzęta strategia przetrwania: młode zwierzę nie wydziela intensywnego zapachu, więc nie wyczują go drapieżniki, mało się porusza i ma maskujące ubarwienie, co zapewnia mu ochronę. Ciągła obecność dorosłych zwierząt w pobliżu zagraża młodym i ściąga uwagę drapieżników. Matka dyskretnie obserwuje młode, a zbliża się do nich tylko na czas karmienia.

fot. Paweł Fabijański

Zabierając z lasu małą sarnę na oczach jej matki wyrządzamy jej wielką krzywdę. Takie „uratowane" zwierzę w zasadzie nie ma szans na wychowanie wśród ludzi i powrót do naturalnego środowiska.

Zabierając z lasu małą sarnę na oczach jej matki wyrządzamy jej wielką krzywdę

Natrafiłem w lesie na kłusownicze wnyki. Co robić?

Wnyk to narzędzie kłusownicze w kształcie pętli z drutu lub stalowej linki. Umieszczane są na ziemi lub na wysokości głowy zwierzęcia i przyczepione do pniaka drzewa lub specjalnie wbitego palika. Zakładane są z reguły grupowo po kilka, a nawet kilkadziesiąt na przesmykach, którymi porusza się zwierzyna. Stanowią także zagrożenie dla ludzi, szczególnie zimą, gdy maskuje je śnieg. W przypadku ich znalezienia należy niezwłocznie zawiadomić leśników lub policję. Nie należy samodzielnie zdejmować, ani zabierać ze sobą wnyków, ale zapamiętać lub dobrze oznaczyć miejsce ich znalezienia (w naszym kraju nawet posiadanie wnyków jest karalne!). Można ostrożnie zaciągnąć pętlę, aby unieszkodliwić niebezpieczny wnyk do czasu przybycia odpowiednich służb.

Wnyki są groźne nie tylko dla zwierząt, lecz także dla ludzi (fot. P. Fabijański)

Natrafiłem w lesie na agresywne zwierzę. Co robić?

Gdy spotkacie w lesie agresywne zwierzę starajcie się jak najszybciej oddalić na bezpieczną odległość. Zdrowe leśne zwierzęta najczęściej same unikają spotkania z ludźmi, a w lesie musimy unikać tylko tych, które nas się nie boją. Zwierzęta są nieprzewidywalne w czasie godów i wtedy nawet rogacz sarny czy byk jelenia może być agresywny, podobnie jak przysłowiowy ranny odyniec. Podobnie może być, gdy zaskoczymy matkę z młodymi w sytuacji, gdy nie może szybko uciec. Wtedy nawet sympatyczna i płochliwa sarna broniąca swojego koźlęcia potrafi atakować człowieka ostrymi raciczkami. Spotkania z dziwnie zachowującymi się zwierzętami trzeba zgłosić leśnikom.

Gdzie można natrafić na żmije? Jak zabezpieczyć się przed nimi?

Na żmiję zygzakowatą możemy się natknąć przede wszystkim w podmokłych fragmentach lasów, pośród rumowisk skalnych, na wilgotnych łąkach, torfowiskach, obrzeżach bagien i na zrębach. Lubi miejsca dobrze naświetlone. Dlatego możemy spotkać ją np. na środku leśnej ścieżki, gdzie wygrzewając się ma nieco uśpioną czujność. Zaniepokojona naszymi krokami, zazwyczaj szybko znika w pobliskiej kryjówce:  norze, wykrocie bądź w stercie kamieni. Czasami jednak, gdy przezorność i szybkość ją zawiedzie, próbuje odstraszyć potencjalnego napastnika. Zwija swoje ciało, unosi głowę i głośno syczy. Należy wtedy zachować dystans co najmniej jednego metra, nie wykonywać gwałtownych ruchów i nie drażnić jej. Wtedy żmija nas nie zaatakuje, a my możemy spokojnie wycofać się i uniknąć ugryzienia.

Na żmiję zygzakowatą możemy się natknąć przede wszystkim w podmokłych fragmentach lasów, pośród rumowisk skalnych, na wilgotnych łąkach, torfowiskach, obrzeżach bagien i na zrębach (fot. S. Wąsik)

Tam, gdzie spodziewamy się spotkać żmiję, patrzmy uważnie pod nogi i sprawdzajmy miejsce, w którym chcemy usiąść. Bezpiecznie jest mieć wysokie, solidne buty, bo żmija w zasadzie atakuje tylko do wysokości naszej kostki. Poza tym, gdy wędrujemy w ciężkich butach, żmije usłyszą nas z daleka.

Jeśli ukąsiła Cię żmija, nie wysysaj jadu i nie nacinaj miejsca ukąszenia – to tylko może zaszkodzić!

W większości przypadków ukąszenie żmii prowokuje człowiek drażniąc ją lub próbując chwytać. Gady te są od nas dużo bardziej ostrożne i unikają jakiegokolwiek kontaktu z ludźmi. Nigdy bez powodu nie atakują człowieka, a ich ewentualna agresja jest spowodowana wyłącznie strachem czy zaskoczeniem nagłą sytuacją.

Ukąsiła mnie żmija. Co robić?

Oczywiście nie jest to łatwe, ale bardzo ważne w takiej sytuacji jest zachowanie rozsądku i spokoju. Panika i strach u ukąszonego powoduje wzrost tętna i szybsze rozprzestrzenianie się jadu w organizmie. Warto unieruchomić ukąszoną kończynę, aby spowolnić rozchodzenie się trucizny. Niektórzy radzą także założenie opaski uciskowej ponad miejscem ukąszenia, jednak nie jest to konieczne (taka opaska i tak nie może całkowicie tamować dopływu krwi!). Bardzo ważne: nie wysysamy jadu i nie nacinamy miejsca ukąszenia – to tylko może zaszkodzić! Możliwie szybko należy zgłosić się do lekarza, który zapewne poda surowicę w postaci zastrzyku. Warto pamiętać, że choć ukąszenie przez żmiję bardzo rzadko kończy się śmiercią, to jednak jego skutki są nieprzyjemne.

Jak zabezpieczyć się przed kleszczami?

Strach przed kleszczami często zniechęca nas do leśnych spacerów. Ale kleszcze zagrażają nam nie tylko w lesie, równie groźne są dla nas na łące, w ogrodzie, parku lub nad wodą. Czyhają na ofiarę wszędzie tam, gdzie są trawy, paprocie. Lubią też liście leszczyn. Suche bory sosnowe są zatem nawet bezpieczniejsze od miejskiego parku.

Warto jednak zadbać o profilaktykę. Nawet co trzeci kleszcz może przenosić krętki boreliozy. Uchronimy się przed wszelkimi kleszczowymi kłopotami stosując odpowiednie ubranie, czapkę i zabezpieczając się profilaktycznym środkiem chemicznym zakupionym w aptece. Po powrocie ze spaceru w miejscu, gdzie można spodziewać się kleszczy, niezbędna jest kontrola ciała.

fot. Henrik Larsson/Shutterstock.com

Ukąsił mnie kleszcz. Co robić?

Kleszcza należy jak najszybciej usunąć z naszego ciała. Jest to zabieg prosty, bezbolesny i nie wymaga pomocy lekarskiej. Tym bardziej, że obecnie powszechnie dostępne są rozmaite przedmioty ułatwiające usunięcie kleszcza ze skóry. Są to między innymi różnego rodzaju lassa, haczyki czy przyssawki. Możemy go usunąć także zwykłymi szczypczykami. Kleszcza należy uchwycić jak najbliżej skóry, następnie wyciągać go wzdłuż osi wkłucia, lekko obracając. Gdy uda nam się wyciągnąć pajęczaka w całości, rankę należy przemyć środkiem odkażającym, a ręce umyć wodą z mydłem.

Domowe metody polegające na smarowaniu kleszcza różnymi specyfikami nie są polecane. Ułatwiają wprawdzie usunięcie pasożyta, lecz jednocześnie odcinają mu dostęp do powietrza, co zwiększa u niego wydzielanie śliny i wymiocin wstrzykiwanych do krwi człowieka. To z kolei skutkuje zwiększonym ryzykiem zakażenia poważnymi chorobami. Po usunięciu kleszcza ze skóry należy dokładnie sprawdzić, czy nie ma ich w naszym ciele więcej.

Przez 30 dni po ugryzieniu przez kleszcza należy zwracać uwagę na wystąpienie niepokojących objawów: rumienia czy podwyższonej temperatury oraz objawów podobnych do grypy

Przez 30 dni po ugryzieniu należy zwracać uwagę na wystąpienie niepokojących objawów: rumienia czy podwyższonej temperatury oraz objawów podobnych do grypy.  Gdy takie wystąpią, należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza.

W moim mieście pojawiły się dzikie zwierzęta. Co robić?

Pojawianie się dzikich zwierząt w mieście zdarza się coraz częściej. Jest to niebezpieczne zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Miła i łagodna na pozór sarenka, osaczona przez ludzi, uciekając w panice potrafi nieźle poturbować człowieka, albo złamać sobie kark uderzając w siatkę ogrodzenia.

Jeśli zwierzę pojawiło się na ogrodzonej posesji i można bezpiecznie otworzyć bramę lub furtkę - spróbujmy to zrobić. Oczywiście zwierzęcia nie powinno się dokarmiać, ani zbytnio się do niego zbliżać. Nie należy także samodzielnie łapać lub obezwładniać zwierzęcia. To bardzo niebezpieczne. Chwytanie zwierzęcia wymaga wiedzy i współpracy różnych służb.

W każdej gminie jest powołany wydział (lub stanowisko) zarządzania kryzysowego urzędu gminy, który ma sprzęt i posiada przygotowaną odpowiednią procedurę. Gdy zauważycie zwierzę w mieście, zgłoście to natychmiast właśnie do urzędu gminy lub na policję. Te służby w razie potrzeby skorzystają z pomocy leśników i myśliwych. Zamknijcie też w domu koty i psy, aby uniknąć ich kontaktu ze zwierzęciem, co niesie za sobą ryzyko chorób.

Potrąciłem samochodem zwierzę. Co robić?

Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt kierowca auta, który potrącił zwierzę, powinien zapewnić mu stosowną pomoc i zawiadomić w razie potrzeby służby weterynaryjne oraz policję. Nie ma potrzeby wzywać leśników, co często się zdarza, bo obowiązek usunięcia zwierzęcia z drogi spoczywa na zarządcy drogi oraz gminie.

Kto pokryje mi szkody spowodowane podczas wypadku z udziałem zwierzęcia?

Kierowca samochodu, który potrącił zwierzę, powinien ustalić jego właściciela. Jeśli jest to zwierzę domowe, którego właścicielem jest rolnik, istnieje możliwość uzyskania odszkodowania z ubezpieczenia OC gospodarstwa rolnego.

Jeśli jest to dzikie zwierzę, żyjące w stanie wolnym, to stanowi własność skarbu państwa, który zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego nie odpowiada za takie szkody. Na odszkodowanie możemy liczyć tylko w przypadku gdy mamy odpowiednią polisę AC lub gdy szkoda powstała w związku z polowaniem. Wtedy odpowiedzialność za szkodę ponosi zarządca obwodu łowieckiego, od którego możemy domagać się odszkodowania w oparciu o ustawę prawo łowieckie (art. 46).

Czy mogę swobodnie spacerować po lesie z psem?

Spacer z psem po lesie to wielka przyjemność, ale trzeba pamiętać, że nie wolno psów puszczać luzem (mówi o tym ustawa o lasach oraz art. 166 kodeksu wykroczeń). Wyjątkiem są czynności związane z polowaniem.

Nawet mały, pozornie spokojny pies to drapieżnik, który w genach ma polowanie: pogoń i zabijanie (fot. C. Korkosz)

Ze względu na ochronę zwierząt dziko żyjących możemy więc po lesie spacerować wyłącznie z psem, który prowadzony jest na smyczy. Należy pamiętać, że nawet mały, pozornie spokojny pies to drapieżnik, który w genach ma polowanie: pogoń i zabijanie. Psy w lesie wprowadzają ogromny niepokój i są przyczyną śmierci wielu zwierząt. Należy zatem rygorystycznie przestrzegać tego nakazu nie tylko z obawy przed mandatem, ale przede wszystkim w trosce o przyrodę.

Czy mogę w lesie swobodnie obserwować i fotografować zwierzęta?

Ustawa o ochronie przyrody zakazuje umyślnego płoszenia i niepokojenia zwierząt, chwytania ich i niszczenia  miejsc lęgowych. Można obserwować  zwierzęta, a także fotografować i filmować je z bezpiecznej odległości. Nie można jednak w trakcie fotografowania łamać ustawowych zakazów oraz przeszkadzać zwierzętom w godach, lęgach (np. wyciągając z gniazda jajka lub pisklęta do sfotografowania) oraz normalnym funkcjonowaniu. Wobec coraz powszechniejszego dostępu do aparatów fotograficznych i ogromnego zainteresowania fotografią przyrodniczą te zapisy mają swój sens. Ponadto rozporządzenie ministra środowiska dotyczące gatunków objętych ochroną precyzuje zapisy ustawy i określa dokładnie listę zwierząt, w tym ptaków, dla których wprowadzono zakaz fotografowania i filmowania, jeśli spowodować to może ich niepokojenie lub płoszenie.

W listopadzie 2008 r. zmieniono zapisy ustawy o ochronie przyrody (art. 56), na mocy których można wystąpić z wnioskiem do regionalnego dyrektora ochrony środowiska, a na terenie parku narodowego – do dyrektora parku, o wydanie zgody na fotografowanie chronionych zwierząt.

Zanim sięgniemy po aparat, aby uwiecznić obserwowane zwierzęta i ptaki, powinniśmy bliżej poznać prawo chroniące przyrodę.


Polecane artykuły Polecane artykuły

Powrót

Historia

Historia

Po raz pierwszy Nadleśnictwo Radomsko z obecnymi obrębami: Kobiele Wielkie i Radomsko utworzone zostało na podstawie zarządzenia nr 60 Dyrektora Naczelnego Lasów Państwowych z dnia 15.12.1975 r. Nadleśnictwo Radomsko w obecnych granicach powstało w 2004 r.

Nadleśnictwo Radomsko w obecnych granicach powstało w 2004 r. 
01 stycznia 2004 roku przejęto z Nadleśnictwa Bełchatów ok. 703 ha, zgodnie z Zarządzeniem Nr 105/2003 Dyrektora Generalnego LP z dnia 16 grudnia 2003 r. Z dniem 1 marca 2004 roku Zarządzeniem nr 13/2004 Dyrektora Generalnego LP z dnia 24 lutego 2004 r., włączono do Nadleśnictwa Radomsko cały Obręb Pajęczno z Nadleśnictwa Kłobuck o powierzchni 3234 ha, z Nadleśnictwa Gidle 131 ha do Obrębu Pajęczno, 409 ha do Obrębu Radomsko i 1051 ha do Obrębu Kobiele oraz wyłączono do Nadleśnictwa Gidle 480 ha z Obrębu Radomsko i 765 ha z Obrębu Kobiele. W 2005 roku Decyzją Dyrektora Generalnego LP z dnia 25 lipca 2005 r., wyłączono z Obrębu Radomsko 72 ha, które włączono do Obrębu Pajęczno.
 
W wyniku realizacji decyzji nr 69 Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych z dnia 25 lipca 2005 nastąpiła zmiana granic i powierzchni obrębów leśnych nadleśnictwa. Stan ten, wraz z niewielkimi późniejszymi zmianami w stanie posiadania, stanowi podstawę do opracowania opisywanego (aktualnego) planu urządzenia lasu..  
 
W stosunku do poprzedniego planu urządzenia powierzchnia obrębów uległa następującym zmianom:
  • w Obrębie Kobiele Wielkie powierzchnia ogólna zwiększyła się o 328,17 ha,
  • w Obrębie Radomsko powierzchnia ogólna zwiększyła się o 574,86 ha,
  • w Obrębie Pajęczno powierzchnia ogólna zwiększyła się o 3440,19 ha.
Podczas trwania IV rewizji urządzenia lasu następowały zmiany w stanie posiadania nadleśnictwa dotyczące przekazywania i przejmowania gruntów. Przejmowane były grunty leśne w Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego, a przekazywane najczęściej pod nowe inwestycje drogowe. W 2008 roku Nadleśnictwo Radomsko przekazało grunty do Nadleśnictwa Bełchatów o powierzchni 11,26 ha. 
 
W wyniku realizacji Zarządzenia  nr 81 Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych z dnia 29 grudnia 2014 r. w sprawie określenia zasięgu terytorialnego nadleśnictw nadzorowanych przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Łodzi, uległy zmianie granice nadleśnictwa. Nastąpiły nieznaczne korekty z Nadleśnictwa Gidle przeszły grunty o powierzchni 0,57 ha, natomiast do Nadleśnictwa Gidle przekazano grunty o łącznej powierzchni 0,40 ha. 
Po raz pierwszy Nadleśnictwo Radomsko z obrębami: Kobiele Wielkie i Radomsko utworzone zostało na podstawie zarządzenia nr 60 Dyrektora Naczelnego Lasów Państwowych z dnia 15.12.1975 r.
 
Kolejna przynależność kompleksów leśnych wchodzących w skład poszczególnych obrębów oraz stosowane w nich sposoby zagospodarowania lasu były różne i przedstawiały się jak następuje:
Obręb Kobiele Wielkie 
Nadleśnictwo Kobiele Wielkie obejmujące w zasadzie większość gruntów należących do obecnego obrębu Kobiele Wielkie, utworzone zostało w 1949 r. w wyniku podzielenia Nadleśnictwa Radomsko utworzonego w 1945 r.
W skład Nadleśnictwa Kobiele Wielkie weszły lasy byłych większych majątków prywatnych, a mianowicie uroczyska: Bąkowa Góra, Biestrzyków, Chełmo, Klizin, Kobiele Wielkie, Kodrąb, Zakrzew, Przerąb i Widawka o łącznej powierzchni 4001,49 ha.
Wyżej wymienione lasy zostały upaństwowione na mocy Dekretu o reformie rolnej z dnia 6.09.1944 r. (Dz. URP nr 4, poz. 17) i Dekretu o przejęciu niektórych lasów na własność państwa z dnia 12.121949 r., bądź też na mocy Ustawy o Państwowym Gospodarstwie Leśnym 
z dnia. 20.12.1949 r. (Dz. URP nr 63, poz. 494).
 
Brak jest danych z okresu międzywojennego i okresu okupacji dotyczących sposobów zagospodarowania i wyników gospodarczych.
W okresie od 1945 do 1949 roku lasy nadleśnictwa zagospodarowane były na podstawie tzw. przybliżonej powierzchniowej tabeli klas wieku.
W latach 1949/50 opracowano plan prowizorycznego urządzania lasu na okres 10 – letni 
od 1.01.1949 do 30.09.1959 r. Plan ten obowiązywał do roku 1961. 
Zgodnie z tym planem z lasów nadleśnictwa utworzono jedno gospodarstwo mieszane (nasienno-zrębowe) o 100-letnim wieku rębności.
Plan gospodarczy definitywnego urządzania lasu, opracowano w latach 1961/62 na okres od 1.10.1961 do 30.09.1971 r.
Zgodnie z tym planem z lasów nadleśnictwa utworzono następujące gospodarstwa:
  • gospodarstwa lasów wodochronnych przy rzece Pilicy,
  • gospodarstwo lasów rezerwatowych,
  • gospodarstwo lasów grupy II-giej,
W latach 1971/72 sporządzono rewizyjny plan urządzania lasu na 10-lecie (1.10.1971 - 30.09.1981).
Zgodnie z tym planem, biorąc pod uwagę grupy lasu i kategorie ochronności, utworzono niżej podane gospodarstwa: 
  • w rezerwatach - gospodarstwo lasów rezerwatowych, 
  • w lasach grupy I-szej - gospodarstwo lasów wodochronnych, 
  • w lasach grupy II-giej - gospodarstwo lasów gospodarczych.
Wykonany rozmiar pozyskania drewna w użytkowaniu rębnym i przedrębnym, przyjęty do obliczeń, obejmuje lata 1978-1983, tj. okres, kiedy nadleśnictwo prowadziło gospodarkę w granicach obrębów z III rewizji. Plan użytkowania rębnego został przekroczony zarówno powierzchniowo jak i masowo (etat powierzchniowy wykonano 114,7%, masowy 121,5 %, w stosunku do przyjętego etatu).
 
Trzebieże wykonano powierzchniowo w 109,2 %, masowo 104,3 %, cięcia sanitarne powierzchniowo w 134,1 %, masowo 142,4 %. Czyszczenia wykonano; powierzchniowo - 110,2 %, masowo - 90,0 %. Użytki przygodne stanowiły 37 % ogólnej masy pozyskanej w ramach użytków przedrębnych.
Odnowienia na powierzchniach otwartych, łącznie z zalesieniami wykonano w 97,8 %, pod osłoną (po rębniach częściowych) w 77,6%.
Zadania gospodarcze dotyczące pozyskania wynikające z IV rewizji urządzenia lasu w obrębie Kobiele zostały wykonane w 102% natomiast odnowienia zupełne 72% a złożone 82%. 
 
Obręb Radomsko
Nadleśnictwo Radomsko utworzone zostało po drugiej wojnie światowej w roku 1945, a jego powierzchnia wynosiła ponad 8000 ha. W trakcie opracowywa¬nia operatu prowizorycznego urządzania lasu w latach 1949/50, uległo podziałowi, a jego część o nazwie Radomsko II, obejmowała lasy w granicach zbliżonych do granic obecnego Obrębu Radomsko. Od l stycznia 1952 roku przywrócono pierwotną nazwę Nadleśnictwo Radomsko, ogólna powierzchnia wynosiła 4383,34 ha.
 
W skład Nadleśnictwa Radomsko oprócz dawnych lasów państwowych, które w okresie przedwojennym należały do Nadleśnictwa Gidle, weszły również lasy byłych majątków prywatnych i byłe lasy samorządowe miasta Radomsko.
Lasy byłych majątków prywatnych i lasy samorządowe zostały upaństwowione na mocy dekretów wymienionych powyżej.
 
Z ogólnej powierzchni nadleśnictwa byłe lasy państwowe zajmowały 31 %. Byłe lasy samorządowe miasta Radomsko zajmowały 30 % powierzchni nadleśnictwa.
W ich skład wchodziły uroczyska: Bogwidzowy, północna część uroczyska Stobiecko Miejskie, część uroczyska Folwarki, oraz teren siedziby nadleśnictwa w mieście Radomsko.
Lasy byłych większych majątków prywatnych stanowiły 39 % powierzchni nadleśnictwa i obejmowały uroczyska: Kocierzowy, Fryszerka, Stobiecko Szlache¬ckie, Łęg, Lipie oraz pozostałą część uroczyska Stobiecko Miejskie.
Odnośnie sposobów zagospodarowania lasów wchodzących ówcześnie w skład Nadleśnictwa Radomsko i wyników gospodarczych w okresie międzywojennym, jak i w okresie okupacji niemieckiej, brak jest danych liczbowych.
Pierwszy plan gospodarczy prowizorycznego urządzania lasu dla Nadleśnictwa Radomsko sporządzony został w roku 1949 na okres 1.10.1949 - 30.09.1959 r.
Zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami utworzono jedno gospodarstwo sosnowe o 100-letnim wieku rębności.
W trakcie obowiązywania tego planu, przeprowadzone były jednorazowe rewizje; użytkowania międzyrębnego w 1954 roku, oraz użytkowania rębnego w 1955r.
 
W roku 1961 opracowano plan gospodarczy definitywnego urządzania lasu na okres 1.10.1961 do 30.09.1971 r.
Rewizyjny plan urządzania lasu na 10-lecie 1.10.1970 - 30.09.1980, opracowany został 
w latach 1970/71.
Zgodnie z tym planem, biorąc pod uwagę grupy lasu i kategorie ochronności, utworzono niżej podane gospodarstwa:
  • w lasach grupy I-szej - gospodarstwo lasów strefy zieleni wysokiej,
  • gospodarstwo lasów krajobrazowych,
  • w lasach grupy II-giej - gospodarstwo lasów gospodarczych.
Wykonany rozmiar pozyskania drewna w użytkowaniu rębnym i przedrębnym, przyjęty do obliczeń, obejmuje lata 1978 – 1983. 
W stosunku do przyjętego etatu, plan użytkowania rębnego został wykonany;(powierzchniowo - 99,4 %, masowo - 102 %).
Użytki przedrębne (czyszczenia, trzebieże, cięcia sanitarne), w stosunku do przyjętego rozmiaru wykonano; (powierzchniowo - 132,4 %, masowo - 138,8 %) .
 
Użytki przygodne stanowiły 32,4 % ogólnej masy pozyskanej w ramach użytków przedrębnych.
Odnowienia na powierzchniach otwartych, łącznie z zalesieniami wykona¬no w 92,2 %.
 
Nowy zasięg terytorialnego działania Nadleśnictwa Radomsko z Obrębami: Kobiele Wielkie i Radomsko, ustalony został w 1978 roku, w wyniku przeprowa¬dzonych zmian organizacyjnych w lasach państwowych.
Zadania gospodarcze dotyczące pozyskania wynikające z IV rewizji urządzenia lasu w obrębie Radomsko zostały wykonane w 95% natomiast odnowienia zupełne 76% a złożone 81%.
Obręb Pajęczno
Został utworzony z byłego Nadleśnictwa Pajęczno, które zostało założone w 1922 r. 
W skład tego nadleśnictwa wchodziły kompleksy leśne: „Siedlec”, „Gajęcice”, „Piekary”, „Makowiska”, „Patrzyków”, „Kruplin” (położone na terenie byłego województwa częstochowskiego) oraz uroczysko „Popów” wchodzące obecnie w skład Nadleśnictwa Kłobuck. 
W 1978 roku tereny Nadleśnictwa Pajęczno położone w granicach województwa częstochowskiego zostały włączone do Nadleśnictwa Kłobuck, jako obręb Pajęczno.
W 1998 roku obręb Pajęczno został pomniejszony o przekazany do Nadleśnictwa Gidle kompleks „Trzebca” oraz powiększony o grunty przejęte z Państwowego Funduszu Ziemi. 
Nadleśnictwo Pajęczno po II wojnie światowej było zagospodarowane w oparciu o następujące plany urządzeniowe:
  • przybliżoną tabelę klas wieku na okres od 1946 do 1948 r.,
  • prowizoryczny plan urządzenia na okres 1948 do 1960 r.,
  • definitywny plan urządzenia na okres od 01.10.1960 do 30. 09.1970 r.,
  • I rewizję urządzeniową na okres od 01.10.1970 do 30.09.1980 r.
Od czasu przyłączenia, jako Obręb Pajęczno do Nadleśnictwa Kłobuck na terenie tego obrębu gospodarka leśna była prowadzona w oparciu o II rewizję planu urządzenia lasu obowiązującą od 01.01.1988 r. oraz III rewizję obowiązującą na okres od 01.01.1999. do 31.12.2008 roku, sporządzoną dla Nadleśnictwa Kłobuck.
 
W 2004 roku na podstawie zarządzenia Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych nr 13 z 24 lutego 2004 cały obręb leśny Pajęczno Nadleśnictwa Kłobuck został włączony do Nadleśnictwa Radomsko. Na podstawie tej samej decyzji do obrębu leśnego Pajęczno przyłączono część obrębu leśnego Kruszyna Nadleśnictwa Gidle.
II rewizja planu urządzenia lasu dla Nadleśnictwa Radomsko (obręby leśne Kobiele Wielkie oraz Radomsko) została sporządzona na lata od 01.01.1984 do 31.12.1993 roku. Okres gospodarczy ujęty w II rewizji uległ wydłużeniu o okres lat 1993-1996.
Zgodnie z tym planem, mając na uwadze grupy lasu i kategorie ochronności, zostały utworzone niżej podane gospodarstwa:
  • gospodarstwo specjalne – zaliczono tu: rezerwaty ”Góra Chełmo”, „Kobiele Wielkie”, „Jasień”, „Las Jawora”, lasy glebochronne, lasy na glebach powierzchniowych wzorcowych, lasy wodochronne, lasy masowego wypoczynku o intensywnym ruchu turystycznym, lasy strefy zieleni wysokiej oraz drzewostan wyłączony w oddz. 259ih z otuliną.
  • gospodarstwo zrębowe – zaliczone tu były drzewostany na siedliskach borowych (z wyłączeniem boru bagiennego) i olsach.
  • gospodarstwo zrębowo-przerębowe – zaliczono tu drzewostany na siedliskach lasowych, olsu jesionowego oraz fragmentarycznie rozproszone powierzchnie boru bagiennego.
 
W 1996 roku zaprzestana została produkcja na szkółkach w leśnictwie: Bąkowa Góra oraz Kobiele. Dla zrównoważenia bilansu powierzchniowego zostały założone w tym samym roku dwie nowe szkółki w leśnictwie Bąkowa Góra i Strzałków, o łącznej powierzchni produkcyjnej 2,00 ha. W 1997 r. obie szkółki dały już pierwszą produkcję.
 
W latach 1984-1991 na terenie nadleśnictwa prowadzono żywicowanie. Przeciętne pozyskanie roczne w obiegach 1-4 letnich to 52 tony żywicy. Nadleśnictwo zaniechało pozyskiwania żywicy ze względu na nieopłacalność począwszy od 1992 roku.
 
W V rewizji urządzania lasu na wniosek Nadleśnictwa Radomsko i zgodę Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych z dnia 04 listopada 2014 r.
obręby leśne Kobiele, Radomsko i Pajęczno zostały połączone w jeden obręb leśny Radomsko.